W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Podczas Świątecznej Ofiary ołtarz oraz ołtarz Matki Bożej były całkowicie zanurzone w złocie.
Matka Boża przemówi tak, jak przewidział Ojciec Niebiański wczoraj: Ja, Matka Niebiańska, Matka Boża, mówię dzisiaj przez moją posłuszną, pokorną i skromną córkę Annę. Jest ona mój mały instrument i słucha tylko nieba i Jego słów. Ja, Matka Pięknej Miłości, chcę poprowadzić was, moje dzieci, do tej Bożej Miłości i nauczyć was.
Moje ukochane dzieci, dlaczego młodość dzisiaj jest tak daleko od Boga, od nieba, od nadprzyrody? Dlaczego jest ona tak daleka? Tak, to była niebiańska prowidencja, że poczułeś tę tęsknotę młodzieży w Fraternita dziś roku. Jest wielkie pragnienie w ich sercach, które żąda nadprzyrody. Chcę poprowadzić ich do tego schronienia, do tych oaz miłości. Chcę wziąć moją młodość pod mój ochranny płaszcz.
Ale co to jest, moje ukochane dzieci, że nie biegają do Mnie? Nie mają pasterzy. Nie mają wzorców do naśladowania. Na co mogą patrzeć i czego się trzymać? Bezbożność, apostazja staje się coraz większa. Do kogo powinni przyczepić się? Powinni biec do Mnie, swojej ukochanej Matki Niebiańskiej, do tego schronienia Serca Niepokalanego. Ojciec Niebiański życzy sobie, aby wszyscy byli moimi dziećmi i nauczyłem ich miłości, Bożej Miłości.
Mają złe pojęcie, a w swojej tęsknocie biegą do nałogów i swoich samozwańczych idoli. Wszystko przyznają swoim bogom, swoim samozwańczym bogom. Nic im nie jest święte. Żyją w nierządzie i idolatrii. Ta tęsknota za fałszywymi bogami to także narkotyki, alkohol i przede wszystkim nierząd. Czekam na tą młodość.
Ale najpierw chciałem poprowadzić moich synów kapłanów do Mnie ponownie. Dotąd nie biegli do mego macierzystego serca. Dałem im wiele wiadomości jako Matka Kapłanów, jako Królowa Kapłanów. Jeśli kapłan nie przyjdzie do mój Macierzyńskiego Serca, do mojego Niepokalanego Serca, to nie jest na drodze świętości i nie może poprowadzić swojego stada. Tylko przez krótki czas sam będzie pracował, a potem idzie w kierunku apostazji.
Chciałam zebrać swoich synów kapłańskich, zebrać ich dookoła siebie i nauczyć ich pięknej miłości, miłości Bożej. Już nie pragną mnie. Tęsknią za światem, za pożądliwościami świata. Sam fakt, że zdjęli swoje szaty kapłańskie, był początkiem niemoralności. Chciałam ją przywrócić jako Matkę Pięknej Miłości, przycisnąć do mojego Macierzyńskiego Serca i oddać w ręce mego Syna, ostatecznie umieścić ją w Jego rękach u Ojca Niebieskiego.
Nie idą do mnie. Dlatego płaczę za te ciężkie grzechy na wielu miejscach. Jeśli pospieszą do mnie, poprowadzę ich do pokutnego i szanującego spowiedzi. Tam mogą powiedzieć wszystko mojemu synowi. On odmyje ich grzechy i sprawi, że ich dusze staną w białej sukni. Ich dusz będzie bielsza niż śnieg, jeśli będą chcieli zrobić pokutną spowiedź. To jest klucz do powrotu do sakramentów i podniesienia różańca ponownie do ręki, drzwi do nieba. Kto może im wówczas jeszcze zaszkodzić?
To najwyższe dobro oferuję im jako ich matka, jako ich droga matka czekająca na wszystkich swoich dzieci. Przyjdźcie do mnie, moje ukochane. Nauczę was zbawienia Bożego. Chcę wam pozwolić odzyskać ciało i duszę, bo kocham was i chcę prowadzić was wszystkich do Ojca Niebieskiego. Tam jest wasze szczęście.
Przygotujcie się na dobry i pokutny spowiedź podczas tej Wielkanocy. Poprowadzę was do księży, którzy są na drodze świętości. Jeśli masz tę chęć do pokuty, drzwi będą szeroko otwarte dla ciebie, drzwi Prowidencji. Wszystko to ja, wasza droga matka, wasza droga mamo, która ciągle czeka na wasze otwarte serca, życzę wam wszystkiego tego. Chcę pozwolić temu Bożemu Miłości przepływać przez nie i prowadzić was prawą drogą pełnej prawdy. Kocham was i błogosławię was w Trójcy Świętej, Ojcu, Synu i Duchu Świętym. Amen.
Chwała i sława bez końca, Jezu Chryste w Błogosławionym Sakramencie Ołtarza. Amen.