W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Dzisiaj pojawiła się bardzo duża grupa aniołów. Ołtarz Marii był w promiennym świetle. Promienie wydobywały się z serca Błogosławionej Matki. Świąty Archanioł Michał został oświecony podczas Świętej Mszy, aby odgonić złe od nas. Święty Józef stał obok Błogosławionej Matki, a wielu aniołów klękało wokół niej. Śpiewali hosannę.
Dzisiaj mówi Pani: Moje ukochane dzieci, moji wybrani, moja mała owczarnia, ty, któryś pozostał i chcesz poświęcić całą swoją wolę Ojcu Niebiańskiemu. Jesteście gotowi wykonać Jego wolę, którą on odkrye wam. Dziękuję, moja mała owczarnio. Chcę dziś was podziękować.
Dzisiaj obchodzicie święto Złożenia Pańskiego w Świątyni Marii. W tym świątecznym dniu ofiarowałem Mojego Syna w świątyni. Położyłem Go na ołtarzu jako ofiarę i oddałam Go Ojcu Niebiańskiemu. Czy zrozumiecie to, moja mała owczarnio? W tym momencie rozpoczął się mój żywot ofiary. Wszystko, co było w moim sercu, chciałam zrobić dla Ojca Niebiańskiego. Wszystkie ciężki rzeczy poświęciłem także dziś dla was, moich najdroższych, również dla was.
Również wy kładziecie tę ofiarę na ołtarzu w tym świętym mszału ofiarnym, który ponownie został obchodzony dzisiaj z całą czcią. W tym świętym mszału ofiarnym umocniłam was. Byłam z wami. W was stało się światło. To światło, to jasne światło, zostało zapalone, bo mieliście nieść dalej to światło. Staliście się nosicielami światła. Nazywa się to Złożenie Pańskie. Wasze serca stały się jaśniejące. A to światło jest Jezusem Chrystusem. On odkrywa siebie w waszych sercach. Jest z wami. Jest światłem świata. I wszyscy, którzy wierzą w Niego w Trójcy Świętej, będą otoczeni tym światłem. Nie będą chodzić we mroku jak inni, ale to światło będzie także dla innych. Dziś otrzymaliście to światło i poniesiecie je dalej na świecie.
Ta obiekcja również dociera do Internetu, a więc to światło jest przenoszone dalej. Ma wyjść na świat. Świat ma zostać ponownie jasny, jaśnie oświetlony, bo Jezus Chrystus jest światłem świata i powinniście śledzić to światło.
Jeśli przestrzegacie Jego przykazań, moje dzieci, wtedy będzie w was światło, wtedy nie jesteście odłączeni od najdroższego Jezusa. Jest z wami. Ja, jako matka, mogę być z wami jako matka miłości, jako matka pięknej miłości. Również ja pomogę, aby to światło było jeszcze jasniejsze. I to jest co obiecałam was dzisiaj.
Światło oznacza miłość. Ta miłość będzie głębiej wlewana do waszych serc. Dlatego twoje serce stanie się jasniejsze. Nie powinniście chodzić we ciemnościach, ale stojcie w świetle, w świetle Jezusa Chrystusa, mojego Syna. Wszystko co jest ciemne będzie od was oddalone. Dlatego też Święty Archanioł Michał był dzisiaj oświetlony i stał w jasnym świetle. On jest patronem twojej kaplicy domowej i będzie dalej trzymać to zło od was.
Wiele zostało cięte od was. Wiele z tego, co przeżywacie, jest dla was wielkim rozczarowaniem. Ale w świetle Bożym wytrzymacie te rozczarowania. Nie stanie się ciemno. Nie, posiłki przyjdą, bo potrzebujecie ich i bo pochodzą od Mojego Syna, od Ojca Niebieskiego na końcu. On nadzorcza was. Trzyma swoje ręce nad wami z miłości dla ochrony. On jest samą miłością, miłością w Trynitarzu. Czy kiedykolwiek zrozumiecie tę miłość, jaką ma do was? On da wszystko, wszystko, nie tylko trochę. Ofiarował się dzisiaj jako ofiara. Przyniosłam go do świątyni, ja matka. I dlatego stało się światło.
Ja też musiałam i mogłam cierpieć wiele bólów. Nie dlatego, że Mój Syn nałożył je na mnie, nie, bo powiedział mi: "Najdroższa Matko, ty jesteś także Matką Boleści i jesteś ze Mną i wytrzymasz to cierpienie, aby potem też mogła kształtować ludzi, aby mogłam stać przy nich w potrzebie, w trudzie i chorobie.
Przez Ciebie, najdroższy Zbawicielu, dzisiaj zostałam oświetlona. Zostałam ufortyfikowana przez Ciebie. Tak, to cierpienie jest dla Ciebie. Ofiarę tę też położyłam na twoim ołtarzu. Przynoszę je do Ciebie, samą siebie z wszystkim czym jesteś i mam. Nie buntuję się, gdy mnie ufortyfikujesz. Tylko Twoje siły, daj mi je, wtedy będę wystarczająco bogata i nic więcej nie poproszę, bo Ty będzie moim centrum. Ty jesteś moją miłością. Nic nie oddzieli mnie od Ciebie. I to powinni wszyscy mówić: "Ty jesteś moja miłość. Nic nie oddzieli mę od Ciebie."
Błogosławiona Matka kontynuuje: Tak, moje dzieci, jako Błogosławiona Matka mówię jeszcze kilka słów. Raz za razem umacniać was będę, moje dzieci. Jesteście Moimi dziećmi Maryi, najdroższych. Dlaczego nie poprosić was o te siły? Czyż wszyscy aniołowie nie są wokół was? Czy wszystko nie jest dla was zachowane, a gdy najtrudniejsze przyjdzie do ofiary? Wtedy Matka przyszła i mocno trzyma cię w swoich ramionach, bo widzi twoje cierpienie, bo niesie twoje cierpienie z Sobą. Nigdy, moje dzieci, nie będziecie sami bez Niebiańskiej Matki. Jestem z wami. Trzymam was. Przenoszę was do jasnego światła. Wtedy patrz na to światło.
Patrz na światło Mojego Syna. On jest światłem, a wy nigdy nie zginiecie, nawet jeśli twoje cierpienie dzisiaj jest dla ciebie tak ciężkie, małe moje dziecko. Twoje serce staje się ciężkim, bo też cierpisz dla tej jednej, świętej, katolickiej i apostolskiej Kościoła. Jestem Matką Kościoła i mam prawo udzielić wam tego bólu za ten Kościół, w którym Moj Syn najbardziej cierpi.
On go założony. Trzyma ich w swoich rękach, nawet jeśli chcecie je zniszczyć. Podstawa została położona, a podstawa to On sam. I On sam, Moj Syn, wybrał przedstawiciela na ziemi dla was. Sam był. Czy też teraz wydaje się, że wszystko jest w bezsilności, ale moc Boga przyjdzie. Moc płynie z Jego serca, z serca Mojego Syna. Tam jest centrum życia, a tam nowy Kościół wypływa. Z jego mocej powstanie. Nigdy nie ze siły innej i nie z mocy innych. Wszechmogący Bóg trzyma swój Kościół. On jest wszechmocny.
Może zmienić wszystko w chwilę, ale woła ludzi do pokuty, bo za dużo grzeszono w tym kościele. Za wiele sakrilegiów popełniono. A wy, moje dzieci, odkupujcie się. I za to was dziękuję. Wszystkie te odkupienie, wszystkie te ofiary z waszej strony będą owocne. Biorę je do Ojca. Położyć je w Moje ręce. Ojciec nigdy nie odmówi was prośby, którą zaplanował dla was i która oznacza dobro dla was. Nie będzie mógł ich mi odmówić. Troszczę się o was, moje dzieci. Wiem, jak wygląda w waszych sercach. Żądacie nadmiernej miłości i dajecie ją Mojemu Synowi, tę miłość w ofiarach, bo miłość ofiarnicza jest największą miłością.
Krzyż oznacza zbawienie. A kiedy wszyscy przyjmiecie ten krzyż, Moje dzieci na całym świecie, te dzieci, do których teraz się zaczepiam, są moimi dziećmi, bo jestem Matką Kościoła, Matką świata również: Chodźcie, chodźcie do Mnie. Rozwijam swój płaszcz i czekam na was. Wiele z was ma wielkie potrzeby. Czy nie wierzycie, że Niebiańska Matka czeka na was i patrzy w wasze serca i rozpoznaje waszą potrzebę? Chce je uśmierzyć, ja, najdroższa matka. Chodźcie do Mnie! Chodźcie do mojego serca i do serca mego Syna! Te Zjednoczone Serca płoną miłością dla was i chcą, aby światło i ogień Ducha Świętego przepływały do waszych serc, żebyście mogli przetrwać i wytrzymać wszystko, trwać w najcięższych czasach. Dlatego te siły. Dlatego zawsze jest dla was światło.
Bądźcie wierni niebu, Moje dzieci! Dlatego proszę was. Wszelkie ciężary możecie znosić, jeśli będziecie wierni, jeśli się nie odpadniecie. Chronię was przed nimi. Potem wołajcie do nieba, gdy stanie się za ciężko dla was. Znajom waszą potrzebę i ulżę jej jako matka pięknej miłości, jako opiekuńcza matka. A teraz twoja najdroższa Matka, Niebiańska Matka, opiekuńcza Matka z wszystkimi aniołami i świętymi w Trójcy Boga, Ojca, Syna i Ducha Świętego, błogosławi was. Amen.
Święty Józef również nas poświęcił. Jest on patronem kościoła. Chwalcie Jezusa i Marię na wieki wieków. Amen.