W imieniu Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Krzyż, który leży na ziemi, był jasno oświetlony, a rany stały się ciemnoczerwone. Matka Boża wyszła z tej szklanej witryny, powiększyła się i uniosła nad dach. Małe Jezusko było obok niej.
Kochana Matko Bożo, najpierw chciałbym Ci podziękować w imieniu wszystkich nas za to, że wezwałaś i zaprosiłaś nas tutaj do Twojej jaskini, jak ją nazywamy, do Twojego świętego miejsca. Tak, powiedziałaś, że wszyscy jesteśmy powołani, aby śledzić drogę Niebieskiego Ojca tu.
Teraz sama Nasza Pani mówi: Moje ukochane dzieci, dziś, w ten dzień, 13 grudnia (notatka z 12 na 13 był objawienie tutaj) chcę was pozdrowić. Wy, moje dzieci, prawie nie zrozumiecie, jak święte jest to miejsce, gdzie stacie i kliniacie się. Tyle cudów wydarzyło się tu. Całe niebo było obecne. Widzące dzieci otrzymały tak wiele wiadomości i były prowadzone tylko Bożą Miłością. Możliwe było im wytrzymać te prześladowania, tę wrogość i drwiny dlatego, że ochraniałem je jako matka.
I to robię z wami dzisiaj. Wy też doświadczicie wielkiej ochrony tego miejsca, bo tutaj mogę mówić do was jako Niebieska Matka. Tutaj nadal są przekazywane wiadomości od Mnie, od Dzieciątka Jezus i także od Niebieskiego Ojca. Nikt nie może was wyprzeć z tego miejsca tu.
Niebieski Ojciec czekał, aż ta prześladowanie będzie na wierzchu. Teraz wybieracie się, bo zawsze otrzymujecie informacje stąd, które powinniście śledzić w posłuszu i miłości i wierności. Pozostańcie wierna niebu, moje ukochane i wybrane. Nie jesteś sami. Twoja matka towarzyszyć ci na tej ciężkiej podróży. Będzie to droga do Golgoty. Musisz wspiąć się na tę górę, ale pamiętaj, że ja, jako matka, idę z tobą. Wszystkie cierpienia, które wycierpiacie, cierpię z wami jako matka. Nigdy nie będziesz musiał nosić krzyża sam. Poproś o moją pomoc, bo wtedy poproszę anioły do was, szczególnie twoich anielów stróżów, którzy towarzyszą ci.
Trzymaj się i staj się silny, bo mogę też formować cię. Formowanie oznacza, że przejmuję opiekę matczyną nad tobą, aby ostatecznie poprowadzić cię do Niebieskiego Ojca. On przygotował swój plan. I dokładnie tę drogę i ten plan będziesz mógł spełnić, gdy stanie się pod moim ochronnym płaszczem. Jestem Matką Kościoła i również Matką Pięknej Miłości.
Moje dzieci, bądźcie ostrożne! Zły jest chytry, ale też nieprzemyślany. Ojciec Niebiański czuwa nad wszystkim, co robicie i czego musisz posłuchać. Ty również będziesz musiał przeżyć wiele prześladowań na tej ostatniej krótkiej drodze. Nie daleko, bardzo blisko jest przyjście Mojego Syna. I chcę walczyć tę walkę z wami i stąpić głowę złego węża, który teraz jeszcze chce mieć bardzo silny wpływ. Przejdźcie tę walkę i nie osłabnijcie w ostatniej chwili. Wiele osób będzie próbowało odciągnąć was od tej trudnej drogi, bo one chcą wybrać łatwiejszą.
Jak wielcy jesteście, moje dzieci. Gdybyście to widzieli, chętnie byście poszli tę drogę z miłości, a nie z przymusu. I nigdy się nie osłabnijcie. Zostańcie nosicielami krzyża, bo w krzyżu jest zbawienie. Patrz na ten krzyż Mojego Syna. Co on cierpiał dla was. A ja, jako Matka Zbawiciela, stała pod krzyżem. I pod tym krzyżem teraz stojcie wy, moi ukochani i wybrani. Zauważcie to. Jest to łaska, że możecie się żałować, że nie musicie się żałować.
Boży Syn rodzi się na nowo w waszych sercach. I to dla was jest przygotowaniem do wielkiej Bożego Narodzenia, narodzin Mojego Syna. Niech stanie się jasniej w waszych sercach. Coraz bardziej będę ciągnął tę miłość, tę Bożą miłość, do was. A wy będziecie mogli oddawać to światło dla innych, którzy jeszcze nie mogą uwierzyć. Jesteście od nich oddzieleni. Oni nie mogą was zrozumieć, bo są w ciężkim grzechu. Żadam, abyście się na ostatnim odcinku drogi oddzielili od wszystkich tych, którzy was hamują na tej drodze. Ci, którzy chcą iść, weźcie ich ze sobą. Również oni mają doświadczyć mojej ochrony.
Miłość, moje dzieci, miłość jest decydującym czynnikiem. A jeśli pozostanecie w Bożej Miłości, będziecie mogli przeżywać wszystko w Bożej Potędze. Dlatego dziś mam pozwolenie, aby błogosławić was, kochać was, prowadzić was, formować was z potęgą trójkrotną: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Dzieciątko Jezus również nas błogosławi: "W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen." Dzieciątko Jezus uśmiechnęło się, jak pięknie wygląda i Błogosławiona Matka patrzy na nas i jest wdzięczna, że jesteśmy tutaj i chcemy trwać. Jak miła ona jako matka. Mamy najwiękski skarb na niebie i na ziemi, bo kochamy tę matkę.