Drogi dzieci, jestem Królową i Posłańcem Pokoju, jestem waszą niebieską Matką, która zawsze powtarza tę samą pieśń, ten sam hymn Boleści i Miłości: kocham was i nie chcę, aby cierpieli w przyszłości.
Dlatego proszę was: nawróćcie się bez opóźnienia! Bo czas dany przez Boga na nawrócenie świata jest teraz bardzo krótki. Zreformujcie swoje życie, nawracając szczero i szukając swojej konwersji z zaangażowaniem każdego dnia, zanim będzie za późno.
Wielkie Karanie nadejdzie bez ostrzeżenia i większość ludzi zostanie złapana w grzechu. A wtedy Gniew Boży uderzy Ziemię, promienie uderzą wielu, ogień pożre miasta do podstaw i zmieni je w popiół. Tylko sprawiedliwi będą chronieni i żyć.
Kajcie się i naprawdę oczyśćcie swoje ręce od grzechu, wasze serca od blasfemii, pychy i buntu przeciwko Panu. A niech każdego dnia wasze życie jest pełne owoców modlitwy, ofiary i pokuty.
Świat nie był przygotowany do przyjęcia mego syna po raz pierwszy. I tak teraz też nie jest przygotowany na jego przyjście. A jak poprzednio mój Syn wszedł w ten świat, to poprzedził go Jan Chrzciciel, teraz ponownie poprzedza go nowy Jan Chrzciciel współczesnych czasów, który Jestem Ja z moimi Widzami, wołając cały świat do nawrócenia i pokuty jak Jan Chrzciciel w Ewangelii.
Świat nie jest gotowy na przyjęcie go, nienawidzi prawdy. Prawdę mówię, jeśli mój Syn wróciłby do świata ponownie, znowu byłby zabity, znowu zostałby ukrzyżowany, gdy znowu mówił o czystości, kiedy znowu mówił o nawróceniu, kiedy znowu mówił o przestrzeganiu Dziesięciu Przykazaniach Prawa Bożego.
Ten świat, który nic nie zmienił w tych dwóch tysiącach lat, jest tak samo buntowniczy wobec Boga, wróg Przykazań Bożych, wróg prawdy. Dlatego świat będzie karany, bo Bogu już nie wytrzymuje tyle więcej zbrodni popełnianych na twarzy Ziemi, małe dzieci zabijane w łonie matki przez własne matki. Bracia zabijający braci, wojny, przemoc, okrucieństwo, grzechy nierządności, blasfemii, idolatria przyjemności, seksu, pieniędzy i władzy, pycha i ciało na każdym kroku.
Bóg już nie wytrzymuje tyle grzechów i oczyści Twarz Ziemi. Są to wasze modlitwy, które trzymają Wielkie Karanie, są to sprawiedliwe dusze wybrane przez Boga, wybrane przezną, które opóźniają Karanie swoimi modlitwami, swoimi cierpieniami, swoimi stonami niosąc krzyż.
Tak, kontynuujcie się modlić, aby przynajmniej różaniec ludzkości został uratowany. Co powiedział mój mały syn Marcos, to powtarzam: Tworzycie Grupy Modlitewne wszędzie, gdzie tylko możecie, z kimkolwiek i kiedykolwiek. Bo te Grupy Modlitewne są ostatnią nadzieją Ziemi i również ostatnią nadzieją mojego serca. Nie czekajcie dłużej, nie odkładajcie ich na następny miesiąc lub rok. Zacznijcie się teraz modlić z przyjaciółmi gdzie tylko możecie. Bo tylko wasza modlitwa może jeszcze osiągnąć zbawienie tak wielu w mocy Szatana, oślepionych grzechem śmiertelnym, aby mogli zobaczyć prawdę i nawrócić się przed tym, jak będzie za późno.
Ogłaszajcie Moją Wiadomość z La Salette, bo Moje Łzy Spalone w La Salette, Wiadomość i Tajemnica, którą tam dałem, są teraz spełnione na świecie i w waszym życiu. A moi dzieci są zagubione, ponieważ nie znają niebezpieczeństw, które im grożą. Ostrzegajcie wszystkich przez przekazywanie Mojej wiadomości z La Salette jak najszybciej wszystkim moim dzieciom, bo chcę uratować każdego i nie chcę, aby ktoś się stracił.
Przyszłam tu, by podarować miłość, ale została ona zdradzona i pogardzona przez wielu, Moja przyjaźń i moje upodobanie zostały potępione przez wielu, którzy wymienili moją miłość na miłość niegodnych i grzesznych stworzeń. Dla nich pozostaje tylko opuszczenie Boga, ponieważ wybrali siebie, stwórcę, nad Stworzyciela.
Nawróćcie się! Modlcie się, modlcie różaniec, bo tylko Różaniec może uratować świat, może uratować rodziny, może uratować ludzkość, może uratować wasze dusze!
Zaprawdę powtarzam obietnicę, którą tu zrobiłem: Mój prawdziwy oddany, prawdziwy oddany Mojego Różańca, który modli się Moim Różancem z szczerej miłości każdego dnia, nie będzie nigdy stracony na wieki, bo będę szukać wszystkich łask, aby mógł się nawrócić i mieć życie wieczne.
Kocham was wszystkich! Kocham to miejsce w szczególny i bardzo cenny sposób, ponieważ tu, w życiu i pracy mojego małego syna Marca, jestem pełnie odpowiedziana, posłuszana, pocieszona, kochana i służona. I dlatego tutaj uczynię wielkie łaski dla waszego zbawienia, dla zbawienia Brazylii i świata.
Modlcie się, bo tak jak uratowałem świat przez moją małą córkę Gianettę Vacci w jej czasach w Caravaggio, to teraz dzięki mojej sprawiedliwej córce Mariany de Jesus Torres, uratuję Brazylię z powodu posłuszeństwa i wierności, miłości i uczucia dla mnie, mego małego syna Marca Tadeusza.
Bądźcie również wierni, moi dzieci, a wasza wiara uratuje wiele dusz, które zostały powierzone waszej modlitwie.
Błogosławię wszystkich z miłością z Lourdes, Montichiari i Jacareí".